środa, 16 lutego 2011

Gimnastyka

Janek zaczął chodzić w sobotę rano na salę gimnastyczną. Taki dodatek do niedzielnego basenu. Sport to zdrowie. Na razie największa popularnością cieszy się ławeczka podwieszona na drabinkach (na którą najpierw należy się wczołgać a później zsunąć w dół), skrzynie z których można skakać na gruby materac albo na inne dzieci, i uchwyty do wymyków na których chętnie pohuśtał by się tata, może kiedyś?

Brak komentarzy: